Tytuł: Czego ci nie mówię
Tytuł oryginału: All the Things We Never Said
Autor: Yasmin Rahman
Tłumaczenie: Joanna Dziubińska
Cykl: Księgi skór (tom 2)
Wydawnictwo: IUVI
data premiery: 27 maja 2020
liczba stron: 440
kategoria: Literatura młodzieżowa
Moja ocena: 10/10

„Czego ci nie mówię” to debiut brytyjskiej muzułmanki Yasmin Rahman. Autorka porusza w swojej książce trudne, ale ważne i bardzo aktualne tematy. Jej książka może szokować i wywoływać skrajne emocje. Jedno jest jednak pewne, warto, a nawet trzeba ją przeczytać. Bo to głos młodego pokolenia, które dźwiga na swoich barkach niewyobrażalny wręcz ciężar i pragnie być usłyszane.

Pamiętaj, pakt to pakt. Nie podlega negocjacjom.

Mehreen, Cara i Olivia to zwykłe nastolatki, które różni praktycznie wszystko. Mehreen jest muzułmanką, wierną swojej religii, spokojną, dobrą, żyjącą według zasad Koranu dziewczyną. Cara to typ buntowniczki, ubiera się niedbale i zazwyczaj na czarno, jest pyskata i wygadana. Wiecznie kłóci się ze swoją nadopiekuńczą matką. Olivia jest pozornie bardzo radosną osobą. Ciągle uśmiechnięta, sympatyczna, ułożona. Wygląda nienagannie i zachowuje się z klasą. Te dziewczyny bardzo się różnią, łączy je jednak jedna rzecz. Wszystkie chcą popełnić samobójstwo. Każda z nich ma jakiś problem, który skrywa przed całym światem. Problem, z którym nie potrafi sobie poradzić. Każda chce popełnić samobójstwo, ale nie chce tego zrobić sama. Z różnych przyczyn. Nastolatki odnajdują w sieci stronę MementoMori.com, która ułatwia osobom chcącym zakończyć życie odnalezienie partnera do samobójstwa. Dziewczyny logują się tam i wypełniają kwestionariusz, według którego strona wyszuka kogoś, kto się dla nich nadaje. W ten sposób spotykają się trzy dziewczyny, które prawdopodobnie nigdy nie miałyby okazji się poznać, bo należą do zupełnie różnych światów. Początkowo jest niezręcznie, sztywno, ale nastolatki szybko łapią kontakt. Okazuje się, że dobrze czują się w swoim towarzystwie. I przez chwilę czują się normalnie. Ale ich demony nie opuszczą ich tak łatwo. A strona kusi kolejnymi zadaniami i czeka, aż wypełnią pakt, który zawarły na początku. Co z tego wyniknie? Czy nastolatkom uda się ujść z życiem?

Przeczytajcie koniecznie. To książka idealna dla nastolatków i ich rodziców. Ale nie tylko. Każdy powinien po nią sięgnąć. Historia nie jest oczywista. Wydawałoby się, a na pewno jest to logiczne rozumowanie, że twórcy strony MementoMori.com jakoś zareagują, że zawiadomią chociaż rodziców o tym, co knują dziewczęta. Ale w tej książce nic nie jest proste i niczego nie da się ani przewidzieć ani łatwo wyjaśnić. Ta książka jest GENIALNA! Urzekła mnie, oczarowała, zaszokowała do tego stopnia, że po zakończeniu lektury siedziałam i wpatrywałam się w ścianę dobrą godzinę. I nie byłam w stanie nic zrobić. Co tam się nawyprawiało! Takiego przebiegu spraw w życiu się nie spodziewałam. Nie chcę Wam zdradzać, jakie demony gnębią dziewczyny, bo to już jest spoiler, ale mogę powiedzieć, że nastolatki zmagają się z różnymi problemami. Każdy z nich jest naprawdę poważny, aktualny zarówno kiedyś, jak i w naszych czasach. Mehreen jako muzułmanka nie chce popełniać samobójstwa sama, bo według jej wiary jest to grzech. A zaangażowanie w to kogoś innego pozwoli jej unieść brzemię tej ciężkiej decyzji. Podobnie zresztą myślą pozostałe dziewczyny, chociaż Cara nie jest wierząca. Autorka w piękny sposób pokazała, co siedzi w głowach młodych osób zmagających się z depresją, stanami lękowymi, brakiem akceptacji, niemożnością spełnienia wygórowanych oczekiwań dorosłych i z innymi problemami, nie tylko nastoletniego wieku. Powieść mówi też o przyjaźni, o trudnych relacjach między rodzicami i dziećmi, o potrzebie bliskości. Wskazuje też na istotną rolę zwykłej, szczerej rozmowy, na którą często tak trudno nam się zdobyć.

Nauczyłam się, że jeśli coś cenisz,
to strata tego bardziej boli.
Jak tego uniknąć?
Nie miej ulubionych rzeczy.
Nie okazuj zamiłowania do czegokolwiek.
Nie pozwól, by ktokolwiek się dowiedział, co jest dla ciebie ważne.

Aby bardziej podkreślić targające dziewczynami emocje, autorka zastosowała w niektórych rozdziałach pewne zabiegi, polegające na pogrubieniu czcionki, użyciu kursywy, różnych rozmiarów tekstu, różnych stylów czcionki itd. Książka podzielona jest na rozdziały pisane z perspektywy każdej z dziewczyn. Każda z nich wypowiada się w pierwszej osobie, dzięki czemu i dzięki zastosowanym specjalnym środkom, jesteśmy w stanie z łatwością wślizgnąć się do umysłów nastolatek. A warto do nich wejść, bo tak dobrze opisanego mechanizmu działania umysłu pogrążonego w depresji nie znajdziecie nigdzie indziej w literaturze młodzieżowej. Rozdziały pisane z perspektywy Olivii są najbardziej ekspresyjne, co świadczy o tym, że wszystko w niej dosłownie krzyczy. Chociaż na zewnątrz Olivia wygląda jak wyluzowana, ciesząca się z życia młoda osoba, wewnątrz rozpada się na kawałki. Ktoś, kto nie zna jej sekretu, mógłby stwierdzić, że ta dziewczyna nie ma powodów do zmartwień. Tak zresztą postrzegają ją po pierwszym spotkaniu Cara i Mehreen. Stać ją na wszystko, na co ma ochotę, bo pochodzi z bogatego domu, spędza miło czas na zakupach, otacza się ludźmi. Niejeden nastolatek na pewno jej zazdrości. Ale nie wie, co ją spotkało i co kryje się za jej codziennie nakładaną maską. Cara to jej zupełne przeciwieństwo. Taki trochę odludek, który nikogo nie lubi i nikogo nie potrzebuje. Dziewczyna stara się funkcjonować normalnie, mimo tego, co ją spotkało, a musicie wiedzieć, że ta młoda osoba ucierpiała bardzo, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Stara się, ale wyrzuty sumienia, wstyd  i strach nie pozwalają jej normalnie żyć. Cara izoluje się od ludzi i każdego dnia niknie coraz bardziej. Wszystkie dziewczęta są bardzo interesujące, mają charakter, pasje, marzenia i plany. A mimo to chcą z tego wszystkiego zrezygnować. Trzeba się trochę wysilić, żeby je dobrze poznać, ale zapewniam, że warto.

Jakie znaczenie mają zasady, kiedy jest się martwą?

Mimo ciężkości poruszanych problemów, powieść nie jest nużąca ani przytłaczająca. Nie brakuje w niej dobrego humoru. Mehreen, Olivia i Cara to przecież zwykłe nastolatki, które potrafią się dobrze bawić, wygłupiają się na piżama party, są bardzo radosne w swoim towarzystwie. Wypowiadane przez nie kwestie momentami tak bardzo bawią, że pokładałam się ze śmiechu. Innym razem płakałam. Książka porusza tak mocno, że czytając dobrze jest mieć przy sobie paczkę chusteczek. Wzrusza i zostawia po sobie ślad. Jestem pewna, że ta historia zagości w mojej głowie jeszcze przez długi czas. Jest wypełniona po brzegi różnymi emocjami, tymi dobrymi, ale i tymi złymi. Najbardziej cudowna jest więź, jaka stworzyła się między tymi obcymi przecież dziewczętami w tak krótkim czasie. Mimo takich, a nie innych okoliczności, dobrze się stało, że los postawił je na swojej drodze. Można odczuć, że to, co jest między nimi jest prawdziwe i na całe życie. Wspaniała relacja i rewelacyjnie opisana.

Książkę czyta się naprawdę szybko. Jest napisana przystępnym, młodzieżowym językiem. Akcja jest żywa i nie zwalnia do ostatniej strony. Nie brakuje w książce napięcia związanego z tym, że nie wiemy do końca, co postanowią dziewczyny. Nie wiadomo też nic o tajemniczej stronie, która zachęca ludzi do samobójstw, a w razie niedopełnienia warunków wręcz im grozi. Jest w tej książce wszystko, czego wymagam od dobrej młodzieżówki. Wspaniały humor, zaskakujące plot twisty, dynamiczna akcja, prawdziwi ludzie i ich realne problemy. Na dokładkę jest też thriller i liźnięty wątek LGBT. I nie ma ani grama wątku romantycznego, chociaż te akurat w literaturze młodzieżowej lubię, ale czasem dobrze jest od nich odpocząć. Dla mnie ideał!

„Czego ci nie mówię” to ważna i potrzebna książka. I na czasie. Niesie ogromny ładunek emocjonalny i uwrażliwia czytelnika na problemy współczesnych nastolatków. Szokuje, wzrusza i rozbawia. I tak bardzo wciąga, że nie można przestać jej czytać. Z pełnym przekonaniem serdecznie polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu IUVI.